"Zawsze mnie smuci, kiedy ludzie spodziewają się po innych tego, co najgorsze, zamiast tego, co najlepsze. Czasem nie doceniamy młodzieży."
"Bóg nigdy nie mruga" R. Brett
"Bóg nigdy nie mruga" R. Brett
środa, 13 października 2010
[47] Mariusz Maślanka "Bidul"
Wydawnictwo Świat Książki, 2010
Liczba stron: 253
Literatura polska
Ocena: 9/10
Moje zdanie:
Książka Maślanki ukazuje nam życie Borysa w domu dziecka. Na początku powieści chłopiec ma dziesięć lat, natomiast, kiedy się kończy ma osiemnaście.
Narracja pierwszoosobowa (opowiada Borys) pokazuje nam dom dziecka oczami mieszkańca placówki. Życie, z którym spotykamy się w tej książce jest straszne. To trochę tak jak koszmar na jawie. Ale przecież zawsze może być gorzej.
Chociaż ksiązka jest naszpikowana przekleństwami różnego kalibru, nie przeszkadza to w czytaniu. Jednak osobom, które to szczególnie razi, będą miały problem z czytaniem. Powieść dopełniają także listy chłopca.
Książka jest naprawdę fantastyczna. Szybko się ją czyta i na pewno nie należy ona do tych, o których się zapomina. Warto poświęcić na nią czas. Tym bardziej, że nie będzie on czasem straconym.
Opis:
Dziesięcioletni Borys trafia do domu dziecka. Chłopiec prowadzi swoisty pamiętnik, w którym opisuje życie właśnie w domu dziecka. I choć jest to świat bezduszny, przesiąknięty przemocą, to przecież trzeba spać, uczyć się, rozwijać. Z każdym rokiem chłopiec jest dojrzalszy, a wiadomo, że za dojrzałością idą coraz poważniejsze decyzje…
Cytaty:
„Może pan Adam też zostanie świętym? Świętym Adamem Grubasem od Spaślaków?”
„Jak będę chciał porozmawiać z Bogiem nie będzie mi do tego potrzebny krzyżyk. O ile się nie mylę, to Boga nosi się w sercu, a nie na krzyżykach albo jakiś pierdolonych poświęconych medalikach czy innych pierdołach (…)”
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja to chyba od Ciebie pożyczę ;D
OdpowiedzUsuńNie czytałam nic o domach dziecka, chyba że taką nie za bardzo zapadającą w pamięć książkę. Do tej chyba zajrzę(www.moje-ukochane-czytadelka.blog.onet.pl)
OdpowiedzUsuńMeme - żeby pożyczyć ode mnie tę książkę, musisz negocjować z moją siostrą, bo to jej ;)
OdpowiedzUsuńKlaudibla5 - wierz mi, że do tej książki naprawdę warto zajrzeć ;)
Wydaje mi się, że warto przeczytać:)
OdpowiedzUsuńNie brzmi interesująco, aczkolwiek chyba powinnam przełamać swoje uprzedzenia i chociaż spróbować czytać takie bardziej "życiowe" książki.
OdpowiedzUsuń