"Zawsze mnie smuci, kiedy ludzie spodziewają się po innych tego, co najgorsze, zamiast tego, co najlepsze. Czasem nie doceniamy młodzieży."

"Bóg nigdy nie mruga" R. Brett

piątek, 5 listopada 2010

[50!] Aleksander Kamiński "Kamienie na szaniec"



Nasza Księgarnia, 1999
Liczba stron: 226
Literatura polska
10/10


Opis:
Nie każda książka staje się legendą. To przywilej tekstów wyjątkowych, które tak mocno wrastają w świadomość narodową, że zaczynają nią rządzić. Takie są właśnie "Kamienie na szaniec", książka, która w sposób decydujący wpłynęła na historyczną i moralną wizję lat 1939-1945, stała się epitafium i testamentem. Sięgają po nią kolejne pokolenia Polaków kierowane nie nakazem lekturowym, lecz moralnym.

(ze wstępu)

[Wydawnictwo "Książnica", 1992]

Moje zdanie:
„Kamienie na szaniec” to druga lektura szkolna w tym roku, która jest bezbłędna. Albo raczej obłędna. Albo jedno i drugie. Mogę z ręką na sercu powiedzieć (napisać), że jest to jedna z najlepszych i najwartościowszych lektur szkolnych.
Bohaterowie książki żyją w ciężkich czasach II Wojny Światowej. Rudy, Alek, Zośka oraz wszyscy pozostali bohaterowie są postaciami rzeczywistymi. Oni naprawdę żyli, kochali, walczyli, zginęli. To właśnie z nich dzisiejsza młodzież powinna brać przykład.
Książkapowstała na podstawie pamiętnika Zośki o podobnym tytule („Kamienie przez Boga rzucane na szaniec”).
Powieść napisana przez Kamińskiego jest fantastyczna. Pięknie zobrazowana rzeczywistości młodzieży walczącej z hitlerowcami .Młodzieży, która będąc nie tylko wzorowymi dziećmi, ale także wzorowymi Polakami. O miłości do ojczyzny mówią niesamowite akcje Małego Sabotażu lub Wawra. A także chęć nauki i wiara w lepsze jutro.
Bohaterowie budzą ciepłe uczucia. Głęboko przeżywamy ich wzloty i upadki. Śmierć jednego i nabór do Wawra następnego.
W tej książce radość i smutek, odwaga i strach idą w parze. Czytelnicy żądni emocji powinni ją przeczytać.
Powieść zawiera mało dialogów, a bardzo dużo opisów. Jednak to działa tylko na plus. Język jest prosty, nieskomplikowany.
Polecam wydanie powieści z wydawnictwa Nasza Księgarnia ze zdjęciami bohaterów i nie tylko. Zdjęcia również nadają charakter książce. Po obejrzeniu ich doszłam do wniosku, że muszę zajrzeć na Cmentarz Wojskowy Powązki w Warszawie.
W ubiegłą środę zaczęliśmy na j. polskim przerabiać „Kamienie na szaniec”. Na 26 osób w klasie przeczytało ją może 5. Polonista nadal się łudzi, że może ktoś przez weekend nadgoni. Naprawdę nie wiedzą co tracą.
Książkę warto przeczytać. Warto poświęcić na nią kilka dni. Jej nie da się opisać słowami tak by nic z niej nie zdradzić. Ją trzeba przeczytać.

Cytaty:
„Albowiem jeden z paradoksów psychiki zbiorowej brzmi: samotność, częsta towarzyszka wewnętrznej siły człowieka- przyciąga i zniewala otoczenie”

„Nie wolno spatałaszyć szans, które dostaliśmy do rąk.”
„Warszawa w październiku 1939 roku była miastem grozy.”

„Ale cóż to była za satysfakcja, gdy się widziało, jak do świeżo oszklonych izb wracali wypędzeni z nich ludzie, jak po raz pierwszy nagrzane piece ogrzewały powietrze, jak w tym błogim cieple wracał spokój na twarze dzieci, kobiet i mężczyzn.”

„Umiejętność znoszenia niepowodzeń jest wielką i ważną umiejętnością.”

„Walka trwa. Trzeba przerwać te opowieść. Opowieść o wspaniałych ideałach BRATERSTWA i SŁUŻBY, o ludziach, którzy potrafią pięknie umierać i PIĘKNIE ŻYĆ.”
___________________
Podaję Wam również link do Wiersza J. Słowackiego "Testament mój" -> Klik!

14 komentarzy:

  1. Tak jak książek wojennych raczej nie lubię, tak "Kamienie na szaniec" (obok "Dywizjonu 303") należą do moich najlepiej wspominanych lektur szkolnych.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też mi się podobała ta książka :) Jedna z fajniejszych lektur.
    Zapraszam do mnie: www.recenzje-ciekawych-ksiazek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Naprawdę świetna książka ;) Wszystkie lektury szkolne powinno się tak dobrze czytać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedy czytałam ją jako lekturę wywarła na mnie średnie wrażenie. Myślę, że po prostu nie potrafiłam jej wtedy docenić.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie czytałam i tak jak tobie bardzo mi się podobała. Których bohaterów najbardziej polubiłaś? Bo ja Rudego i Alka, a Zośki gdzieś nie mogłam(www.moje-ukochane-czytadelka.blog.onet.pl)

    OdpowiedzUsuń
  6. Moreni - "Dywizjon" dopiero będę czytać ;)

    Susie - Mas rację. To by znacznie ułatwiło czytanie lektur ;)

    Dominika Anna - wszystko możliwe. Może spróbujesz jeszcze raz?

    Klaudia - ja polubiłam wszystkich ;)

    Madeleine - Nie ma za co ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kilka dni temu skończyłam ją czytać. Czytało mi się ją bardzo ciężko,w ogóle mnie nie wciągnęła... Ale to wszystko pewnie przez to,że nie lubię tematyki wojennej.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zapewne będzie to moja lektura szkolna, jak nie w tym to w następnym roku. Lektury w gimnazjum są, moim zdaniem, bardzo dobre.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zgadzam się, że to jedna z najbardziej wartościowych lektur, ale przez fatalny styl pisania Kamińskiego trudno mi było przez nią przebrnąć.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jedna z moich ulubionych lektur, zwłaszcza, że obejmuje tematykę wojenną.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  12. Pamiętam, że zaczęłam czytać, ale nie doszłam chyba nawet do połowy. Nie cierpię takich książek :(

    OdpowiedzUsuń
  13. Niedługo będziemy tą książkę czytać jako lekturę choć ja i tak czytałam ją w pierwszej klasie na konkurs. Co prawda książka nie jest, aż taka zła ale to nie mój gust... Nie lubię takich książek:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń