Młody naukowiec ma jedną pasję: podróże w czasie. I pewnego dnia udaje mu się skonstruować wehikuł, którym można przemierzać Krainę Czasu. Wyrusza w podróż i przenosi się w rok 802 701...
Kolejna książka do konkursu. I chyba póki co najmniej mi się podobała z całej listy konkursowej. Owszem tematyka ciekawa. Sama zawartość też, ale coś mnie w tej książce denerwowało. Może język…
Ciekawie jest przedstawiona walka Elojów i Morloków, dwóch ras ludzkich, które eeee… ewoluowały ;) Strasznie wkurzała mnie nieporadność i delikatność Elojów. Byli tacy eteryczni, gdyby nie fakt związku między Weeną a Podróżnikiem w Czasie chyba bym nie zauważyła istnienia tych małych, białych postaci.
Morlokowie natomiast byli bardzo interesująco zarysowani. Trochę mi brakowało jakiegoś zagłębienia się w ich życie i kulturę, ale z drugiej strony biorąc pod uwagę ich ‘pragnienie krwi’ trudno się dziwić.
Kiedy natomiast Podróżnik przypadkiem przenosi się jeszcze bardziej w przyszłość jestem bardzo zaskoczona wyglądem świata. Zastanawialiście się kiedyś jak będzie wyglądał świat bez człowieka? Świat za miliardy lat? Powiem Wam, że to jedno zrobiło na mnie ogromne wrażenie.
Książka silnie działa na wyobraźnię. Łatwo i bez problemu możemy sobie wyobrazić postacie z książki czy miejsce w którym aktualnie przebywa nasz bohater.
Myślę jednak, że osoby, które nie przepadają za S-F nie powinny sobie tym zawracać głowy. Natomiast fani tego gatunku powinni po to sięgnąć. Tak samo jak osoby lubiące eksperymentować i poznawać różne gatunki literackie i różnych autorów.
„Głosy ludzkie, ryk bydła, wrzaski ptaków, brzęczenie życia – wszystko to już dawno przeminęło.”
___________
Przepraszam, że tak krótko. Jakoś tak weny nie mam. Jak sobie pomyślę, że za 3 tygodnie mam testy to mi się niedobrze robi. I przepraszam, że tak rzadko zaglądam na wasze blogi. Postaram się to nadrobić ;)
Myślę, że taka cudowna maszyna, jaką jest wehikuł czasu, może dać wiele możliwości. W tej książce chyba zbyt wielu nie wykorzystano. Nie wiem, czy po nią sięgnę. Może kiedyś. W każdym razie, życzę powodzenia na testach (sama będę pisała tylko próbne :P).
OdpowiedzUsuńfanką s-f bym się nie nazwała, ale po książek może i tak kiedyś sięgnę.
OdpowiedzUsuń