"Zawsze mnie smuci, kiedy ludzie spodziewają się po innych tego, co najgorsze, zamiast tego, co najlepsze. Czasem nie doceniamy młodzieży."

"Bóg nigdy nie mruga" R. Brett

wtorek, 14 czerwca 2011

[69] Agatha Christie "Morderstwo odbędzie się..."

A Murder Is AnnouncedDolnośląskie, 2009
Liczba stron: 296
Literatura angielska
8/10

Agatha Christie jest jedną z najbardziej znanych pisarek. Słynie z kryminałów trzymających w napięciu do samego końca.

Tajemnicze ogłoszenie w lokalnej gazecie stawia na nogi mieszkańców malutkiej miejscowości Chipping Cleghorn. "Morderstwo odbędzie się..." . Niektórzy wyczekują dobrej zabawy, inni są lekko zdegustowani, nikt jednak decyduje się zostać w domu. Napisano przecież, że osobnych zaproszeń nie będzie. O wyznaczonej godzinie grono zaintrygowanych sąsiadów odwiedza Letycję Blacklock. Zegar bije... Gasną światła... Pada strzał! Na ziemię osuwa się nieżywy... napastnik.

"Morderstwo odbędzie się..." przyciągnęło moją uwagę jako jedna z nielicznych książek pani Christie stojących na bibliotecznej półce. Mała zgrabna książeczka, licząca prawie 300 stron, z intrygującym tytułem... Coś dla mnie! Kuzyn zachwycony pisarstwem Christie, nieświadomie spowodował, że wreszcie się zdecydowałam. W końcu ile można czytać o Holmesie...
Wszystko dzieje się stosunkowo niedawno. Kilka miesięcy po wojnie w jednym z angielskich miasteczek. Zaczyna się niewinnie - ukazanych jest kilka rodzin, które odkrywają w lokalnej gazecie zagadkowe ogłoszenie. Wszystko komplikuje się, kiedy w posiadłości panny Blacklock zjawia się grupa znajomych. Padają strzały, które nakierowują dalszy tok historii.
Ten kryminał Agathy Christie jest pierwszym jaki przeczytałam. Wydarzenia porwały mnie, tak bardzo, że nim się obejrzałam razem z inspektorem Croddockiem i panną Marple usiłowałam rozwiązać zagadkę. Jeżeli kiedykolwiek twierdziłam, że z najbardziej skomplikowanymi zagadkami spotkał się Sherlock Holmes i Doktor Watson, to zmieniłam zdanie po przeczytaniu tej powieści.
W "Morderstwo dobędzie się..." nic nie jest takie jak mogłoby się wydawać. Po za kilkorgiem bohaterów. Choć może się wydawać, że to takie pomieszane z poplątanym, to powiem Wam, że to tylko błędne spojrzenie na to wszystko. W gruncie rzeczy to wszystko ma sens. Spotymy tutaj mordercę pierwszej klasy. Każdy swój ruch starannie planuje, morduje niewygodnych świadków, robiąc to niespodziewanie. Ale przecież to nie zbrodnia (zbrodnie?) doskonała. W momencie, w którym niektóre rzeczy zaczynają się sypać, zaczyna działać nieco bardziej chaotycznie.
Spodziewałam się wielu rzeczy, ale na pewno nie takiego zakończenia. Ze zdziwienia zbierałam zęby z podłogi.
Gwarantuję Wam, że emocji nie zabraknie. Przygotujcie się jednak na wszystkie możliwe opcje, które Wam przyjdą do głowy. Tu wszystko jest możliwe.

3 komentarze:

  1. Mmm, świetna recenzja. Po jej przeczytaniu od razu zachciało mi się przeczytać tą książkę. W sumie wcześniej czytałam jakieś powieści autorki, ale nie przypadły mi do gustu, a ta może by fajna. I tak, ma taki intrygujący tytuł. :)
    Pozdrawiam.
    moj-i-tylko-moj-swiat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety nie podzielam Twojego zdania. Dla mnie ta książka była śmiertelnie nudna. Nie lubię Christie i to może dlatego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Domoniko - mnie też czasem ciężko uwierzyć, ze książka jakiegoś autora może być ciekawa. A tym ciężej jeżeli się za owym autorem nie przepada ;) Mnie na przykład ciężko uwierzyć w to, że "Hobbit" Tolkiena jest ciekawy. Dwa razy podchodziłam do tej książki. Do trzech razy sztuka...

    OdpowiedzUsuń