"Zawsze mnie smuci, kiedy ludzie spodziewają się po innych tego, co najgorsze, zamiast tego, co najlepsze. Czasem nie doceniamy młodzieży."

"Bóg nigdy nie mruga" R. Brett

środa, 6 lipca 2011

[71] Anna Onichimowska "Dziesięć stron świata"


Świat Książki, 2010
Liczba stron: 172
Literatura polska
9/10

Ana Onichimowska jest znaną autorką książek dla dzieci i młodzieży. Pisze także scenariusze radiowe, telewizyjne i filmowe. W latach 1995-2003 była przewodniczącą polskiej sekcji IBBY.
Zbiór opowiadań popularnej autorki piszącej dla młodzieży. Dziesięć historii z życia piętnastolatków w różnych miejscach na świecie: w Indiach, w Kolumbii, na Białorusi, w Finlandii, czy Japonii, a także w Polsce, w Warszawie. Każdy z bohaterów, wychowany w innych realiach, kulturze, wierze, ma swoje marzenia i tęsknoty, smutki i radości. Pomysłowe fabuły. Świetna lekcja otwartości, tolerancji i wzajemnego szacunku dla odmienności pod hasłem "poznajmy się".

Tę książkę pani Onichimowskiej udało mi się kupić podczas konkursu "Mól książkowy", gdzie było spotkanie autorskie z tąże panią. "Dziesięciu..." były chyba tylko 4 egzemplarze, więc jak się rzuciłam... Możecie sobie wyobrazić. Tym bardziej, że ksiażkę chciałam przeczytać od dawno a biblioteka nie ma jej w swoich zbiorach.
Książka jest zbiorem opowiadań. Każda z 10 historii jest fragmentem z życia jakiegoś 15-latka. Główne postacie są ładnie zarysowane, mamy dobrze nakreślone ich marzenia, odczucia, emocje i charaktery.
Najbardziej podobała mi się historia Kolumbijki Cesarii. Dziewczynie udaje się wyrwać z dotychczasowego życia, które nie jest dla niej szczytem marzeń. Choć zarabia własnym ciałem marzy o zostaniu sławną tancerką samby. Jeden z jej klientów, który okazje się sprzymierzeńcem Cesarii, pomaga sięgnąć jej po marzenia. Równie ciekawa jest historia Gerdy (z niewiadomych mi powodów na odwrocie książki widnieje Emma, w spisie treści natomiast wersja poprawna - Gerda) . Matka dziewczyny żeni się z wieloletnią przyjaciółką. Gerda z pomocą przyjaciółki stara się uporządkować swoje podejście do sprawy...
Autorka jednak upomina we wstępie, bo nie myśleć szablonowo, stereotypowo. Bo przecież, nie każdy nastolatek w Japonii jest taki jak Aki, nie każda dziewczyna jest podobna do Cesarii.
Opowiadania mają zakończenia otwarte, tak więc możemy do woli snuć przypuszczenia co do dalszego życia bohaterów opowiadań. Czy uda im się sięgnąć szczytu marzeń, kogo spotkają na swej drodze, czy będą szczęśliwi, czy spotkają bratnie dusze? To zależy tylko od naszej bogatej wyobraźni.
Jednak zapytacie co łączy nastolatków z dziesięciu stron świata? Przecież dzieli ich niemal wszystko. Kultura, religia, poglądy, status społeczny, tradycje. Ale jest jednak rzecz, która łączy tych młodych ludzi - są to marzenia. Każdy ma inne, ale to pragnienie ich zrealizowania kieruje ich życiem. Tych dziesięcioro nastolatków zostało połączonych marzeniami, pragnieniami, postawionymi sobie celami.
Bo ta książka jest właśnie o sięganiu na szczyty marzeń, pragnień i celów. O zmienianiu życia, o ignorowaniu pewnych zasad, tradycji.
Gorąco zachęcam do przeczytania tej książki, ona zabierze Was w najodleglejsze rejony świata, wyobraźni i ludzkich pragnień.

4 komentarze:

  1. Eta, choć pozycja wydaje się kusząca, nie żałuję, iż kupiłam "Lot komety". Byłam pewna, że będę mogła pożyczyć tą publikację od Ety ^^ Więc niedługo się do Ciebie uśmiechnę ;) Poza tym, ode mnie dla Ciebie ogromne ukłony, gdyż zauważyłam, że zaczęłaś pisać dłuższe recenzje. Jak zawsze w Twoim, lekkim stylu i to mi się podoba ^^ PS. A mówiłaś, że moje są tylko takie długie ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Meme, kochanie, Twoje recenzje i tak są dłuższe jak moje. A tak poza tym to na ładne oczka nic nie ma ;) Ty znowu z tym, iż, gdyż...

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój błąd, ale zawsze zwracam najpierw uwagę na okładkę. I tak patrzę na nią i mnie zniechęca. Jednak czytając Twoją recenzję mam ochotę ją przeczytać. :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Eto, ale i tak mi ją pożyczyłaś ;D

    OdpowiedzUsuń