
Egmont, 2010
Liczba stron: 126
Literatura polska
Ocena: 4/10
Liczba stron: 126
Literatura polska
Ocena: 4/10
Moje zdanie:
Książkę tę przeczytałam trzy miesiące temu. Początkowo nie chciałam jej recenzować, ale jakiś wewnętrzny potworek mi kazał.
Prawdę mówiąc na temat tej książki nie mogę powiedzieć wiele dobrego. Nudna, o nieciekawej tematyce, w sumie niewiele się dzieje. Czytałam duuużo lepsze książki pani Nowak. No, ale przecież nie można wciąż pisać (i czytać) bestsellerów ;).
Uważam, że jest to książka dla czytelników młodszych ode mnie (żeby nie było mam lat 15;). Choć może komuś w moim wieku przypadnie do gustu, kto wie…
Mimo że, sama pani Ewa Nowak jest fantastyczna (byłam na spotkaniu autorskim ;) ta książka nie jest najlepsza. Ale też nie jest zupełnie do niczego.
Mogę ją polecić, jako taką ‘zapchajdziurę’ (ulubione słowo mojej germanistki) między jedną a drugą książka. Jeśli jednak mamy stos książek, które czytamy jedna za drugą to nie traćcie na nią czasu.
Opis:
Siostry bliźniaczki Laura i Hania są sierotami wychowywanymi przez babcie i prababcię. Jedna starsza pani wpaja dziewczynkom wiele zasad, druga pobłaża, bo też maja swoje tajemnice. Dziewczyna potajemnie czytają „13”. Zauroczone są, zresztą jak cała klasa, nowym kolegą cudzoziemcem, którego ojciec przez miesiąc będzie uczył w ich klasie angielskiego.
Cytat:
„Każdego dnia, gdy zasypiam, spotykam się z Tobą. To nieprawda, że my się rozstajemy. Wiesz, ja wcale z Choszczna nie wyjechałem. Cały czas tam jestem.”
______________
Bardzo przepraszam za tak duże opóźnienie z notką, ale na ten tydzień miałam zapowiedziane 6 klasówek (z czego 2 jeszcze przede mną) i dwa referaty. Wybaczcie, ale szkoła priorytetem ;) Postaram się trzymać terminów, ale nauczyciele mi psują plany ;)