"Zawsze mnie smuci, kiedy ludzie spodziewają się po innych tego, co najgorsze, zamiast tego, co najlepsze. Czasem nie doceniamy młodzieży."

"Bóg nigdy nie mruga" R. Brett

sobota, 31 lipca 2010

[40] Dan Brown "Kod Leonarda da Vinci"



Tytuł oryginalny: „The da Vinci code”
Wydawnictwo Albatros, 2009
Literatura angielska
Ocena: 10/10

Moje zdanie:
Moje marzenie się spełniło: nareszcie przeczytałam tę książkę! Film widziałam kilka razy i jak to często bywa, książka jest lepsza niż film.
Jest to z pewnością bardzo kontrowersyjna powieść. Wywołała ona oburzenie ze strony Kościoła i zyskał rzeszę fanów. Ja dołączam do grona miłośników „Kodu”.
Ubóstwiam Roberta Langdona i jego zegarek z Myszką Miki. Podoba mi się także postać agentki Neveu i Bezu Fache’a.
Czytając książkę byłam pewna, że znam zakończenie (nie chodzi mi o Epilog, tylko o wcześniejszą część) – tyle razy widziałm film. Jakież było moje zdziwienie, kiedy zakończenie okazało się zupełne inne. I sama nie wiem, które lepsze – to filmowe czy książkowe.
Książka ma w sobie sztukę, intrygę, tajemnicę co daje wspaniałą przygodę. Widać pan Brown wiedział co robi, kiedy zaczął pisanie „Kodu Leonarda da Vinci”.
Pozycja obowiązkowa!
Opis:
Langdon wyrwany ze snu zostaje ściągnięty do Le Musee du Louvre, gdzie zostały znalezione zwłoki kustosza. Sauniere pozostawia po sobie znaki, szyfry i tajemnice, które trzeba rozwiązać. To zadanie spada na znawce symboli i panią kryptolog Sophie Neveu, która byłą także wnuczką Sauniere’a. Sophie i Robert uciekają z muzeum przed Fache’em, a to dopiero początek…
Cytaty:

„Według mnie człowiek może się posunąć o wiele dalej , by uniknąć tego, czego się boi, niżby zyskać to czego pragnie.”

wtorek, 27 lipca 2010

[39] Sherry Jones "Klejnot Medyny"



Tutył oryginalny: „The Jewel of Medina”
Wydawnictwo Otwarte, 2010
Literatura amerykańska
Ocena: 10/10

Moje zdanie:
Książkę kupiłam za 9 zł w Rossmannie. Cena mnie nie odstraszyła – tanie nie musi oznaczać kiepskie.
To powieść to ubarwiona historia Aiszy - najmłodszej żony Mahometa.
Książka ukazuje życie Aiszy w haremie, który z czasem jest co raz większy. Dziewczyna początkowo egoistyczna przeistacza się w kobietę pragnącą szczęścia męża i jego pozostałych żon.
Nad książką od czasu do czasu się uśmiechniemy widząc cięte riposty bohaterów, choć częściej będziemy ronić łzy. Nie tylko nad losem Aiszy.
Powieść pani Jones pokazuje także w bardzo ciekawym świetle samego Mahometa. Tutaj Prorok nie jest tylko wielki wysłannikiem Allaha, ale także zwykłym człowiekiem. Jak każdy przywódca musi zmierzyć się z wrogami, podejmować próby dyplomacji (często kończące się fiaskiem), staczać bitwy. Kłopotów często dokłada mu sama Aisza, która skutecznie wprowadza zamęt, ale też stara się pomóc. Choć trochę.
Podsumowując jest to kolejna pozycja z tzw. „literatury w spódnicy”. Powieść przedstawia delikatną (może raczej kruchą?) i trudną miłość w czasach walki o wolność wyznania i własne bezpieczeństwo.
Obowiązkowa lektura dla osobników płci żeńskiej, które chcą spróbować Sienkiewicza w wersji egzotycznej. Płeć brzydka czyta na własną odpowiedzialność ;)
Opis:
Dla sześcioletniej Aiszy niespodziewana Parda jest niespotykaną trudnością, która ma zapewnić jej dobre życie. Kilka lat później, gdy ma wyjść za mąż, nie wyobraża sobie swego życia u boku Mahometa. Jednak los lubi płatać figle. Jaka będzie historia Aiszy, jednej z najciekawszych postaci Islamu?
Cytat:
„Nikt nie dostrzegał jednak moich dziecięcych marzeń potrzaskanych u mych stóp, zdeptanych przez prawdę tak twardą i bezlitosną jak końskie kopyta.”

„Tu gdzie jesteśmy nabieramy prawdę w łonie jak źródlaną wodę i patrzymy jak przecieka nam przez palce. Prawdę trudno uchwycić. Trzeba ją przekazywać dalej, inaczej wsiąka w ziemię i zanika.” (piękny cytat, prawda?)

„Weź los w swoje ręce, bo inaczej on weźmie cię w swoje.”

piątek, 9 lipca 2010

Stosik wakacyjny 2010

Otóż postanowiłam wziąć w obroty książki z domowej biblioteczki. Wzięłam pod uwagę wszystkie książki, które są u mnie w domu ;). Możecie mi wierzyć tego jest cała masa, ale wybrałam tylko osiem książek. Tak na początek.

Od lewej:

1. J. I. Kraszewski "Stara baśń"
2. A. Fredro "Śluby panieńskie"
3. K. Gjellerlup "Młyn na wzgórzu"
4. G. Czekała-Mucha "W kręgu pustego półksiężyca"
5. B. Dussler "Anioły naprawdę istnieją"
6. T. Harris "Milczenie owiec"
7. Z. W. Fronczek "Tam, skąd pociągi odchodzą rzadko a może wcale"
8. A. Fredro "Zemsta"
9. S. Jones "Klejnot Medyny" (nie ma na zdjęciu)
Robię sobie szlaban, jeżeli chodzi o odwiedzanie biblioteki. Do końca lipca ;) Trzymajcie za mnie kciuki, żebym dała radę ;]

Nie wiem jak będzie z notkami w przyszłym tygodniu. Z internetem może być różnie, ale recenzje będę pisała na bieżąco w Wordzie i możliwe, że później będę wrzucała po dwie.

środa, 7 lipca 2010

[38] Zbigniew Nienacki "Pan Samochodzik i Templariusze"



Wydawnictwo Literatura, 2008
Literatura polska
Ocena: 10/10

Moje zdanie:
Już od jakiegoś czasu nosiłam się z przeczytaniem książki o Panu Samochodziku. Potem zapomniałam po tym zamierzeniu. Przypomniała mi o tym wystawa w księgarni i w poprzedni czwartek od razu poleciałam do biblioteki. I chwała Bogu, że wtedy spojrzałam na tą księgarnianą wystawę, bo przygody Pana Samochodzika i skarbu templariuszy są wspaniałe.
W powieści Nienackiego spotkamy przygodę i historię, które idą razem ramię w ramię całą książkę. Swoją drogą twórczość Nienackiego jest naszpikowana wtrąceniami o dziejach zakonów: Templariuszy i Krzyżaków.
Książka naprawdę świetna. Jednak polecam tylko tym, którzy uwielbiają przygody Pana Samochodzika w wydaniu Nienackiego, którzy lubią historię i ciekawe intrygi.
Opis:
Pan Tomasz alias Pan Samochodzik wraz z trójką harcerzy wyrusza po kolejną przygodę. Tym razem wyruszają na poszukiwanie skarby Templariuszy. Na swojej drodze spotykają Petersonów, Ankę, Bahometa. Kto będzie tylko konkurencją, a kto wrogiem?
Kim byli Jaćwingowie i co takiego zrobił Piotr z Awinionu? Droga do skarbu jest długa i kręta… Kto ją przejdzie z godnością i odnajdzie skarb?
Cytaty:
„-Wyobraźnia jest potrzebna po to, aby sobie wyobrazić, gdzie jest skarb. A fantazja przyda się, żeby wyobrazić sobie, że się ten skarb znalazło”

„-Nie jestem ładna?
-Pani pozwoli, że się nie wypowiem. „

„-Przez te skarby ściągnięte zostało nieszczęście na zakon templariuszy. One nikomu nie przyniosą radości”

piątek, 2 lipca 2010

[37] Małgorzta Musierowcz "Szósta klepka"




Wydawnictwo Akapit Press, 1998
Literatura polska
Ocena: 10/10

Moje zdanie:
Jest to moja ulubiona książka pani Musierowicz. Chyba jedyna z całej Jeżycjady, która tak naprawdę mnie urzekła. Dlaczego?
Po pierwsze wszystko dzieje się w Poznaniu (ja sama mieszkam niezbyt dalekiej miejscowości). Akcja tej książki obraca się właściwie na jednej ulicy. Jest to ulica Słowackiego, przy której mieszka Cesia ze swoją zwariowaną rodziną.
Po drugie rodzina Żaków. W ich domu panuje prawdziwie rodzinna atmosfera. I nie jest to rodzina jakich wiele. Zwariowani, rozgadani, spontaniczni. Całą rodziną podejmują decyzję, że do ich siedmioosobowej rodziny na jakiś czas dołączy ciężarna Krystyna.
Po trzecie sama Celestyna jest świetna. Bardzo ładnie wykreowana postać nastolatki, która oprócz zmierzenia się z pierwsza miłością, musi poradzić sobie z upartą Danką, nieznośną siostrą i całą resztą lokatorów.
Po czwarte kuzyn Cesi – Bobcio. Chłopiec wprowadza do rodziny mnóstwo zamieszania. Rzuca na stół mysz przy rodzicach Tola, Bawi się w Nerona podpalając kalki Żaczka, urywa przed rodziną gryzonie, zadaje dziwne pytania i mało tego na pisankach maluje Hitlera.
Książka świetna, jednak typowa ‘młodzieżówka’ więc jeśli ktoś nie lubi tego gatunku, nich lepiej nie czyta, bo może się zrazić. Mimo wszystko ci, którzy lubią książki Np. pani Nowak powinni przeczytać też „Szóstą klepkę”.
Opis:
Celestyna Żak mieszka pod jednym dachem z rodzicami, dziadkiem, siostrą ciocią i kuzynem. Przy takim natężeniu osób w jednym mieszkaniu życie może być naprawdę ciężkie. Cesia, która czuje się niezauważana zawsze sprząta w kuchni, robi obiad. Pewnego dnia profesor Dmuchawiec wymusza na Cesi obietnicę, że wyciągnie z dwój Dankę. Uparta dziewczyna nie chce pomocy Cielęciny. Potem kłopotów jest więcej: brodacz, Hajduk, mała Irenka, Bobcio. Co zrobi Celestyna?
Cytat:
„- Słowem… - męczył się Żaczek. – Niejako… Słuchaj, Bobcio, a może ty sam mi powiesz, jak mam cię ukarać
-Zabij mnie. – zaproponował Bobcio, szczerze zainteresowany tą niecodzienną propozycją.”