"Zawsze mnie smuci, kiedy ludzie spodziewają się po innych tego, co najgorsze, zamiast tego, co najlepsze. Czasem nie doceniamy młodzieży."

"Bóg nigdy nie mruga" R. Brett

niedziela, 3 kwietnia 2011

[66] Paulo Coelho "Alchemik"


O Alqiumista
Drzewo Babel, 2005
Liczba stron: 204
Literatura brazylijska
9/10

"Alchemik" otwiera te drzwi w naszej duszy, o których istnieniu wolelibyśmy czasami zapomnieć. Każe marzyć, podążać za własnym powołaniem, podejmować ryzyko, pójść w świat i wrócić wystarczająco śmiałym, by stawić czoło wszelkim przeszkodom. Baśniowa, alegoryczna opowieść o wędrówce andaluzyjskiego pasterza jest tłem do medytacji nad tym, jak ominąć życiowe pułapki, by dotrzeć do samego siebie.
Alchemia Paula Coelho to tajemna wiedza o prawdzie i jej dwu obliczach. Autor burzy wszelkie bariery bojaźni, które powstrzymują strumień naszych pragnień. Potrzeba "Alchemika" i jego światowy rozgłos są oczywiste, albowiem lektura książki przemienia w złoto nawet najbardziej zaśniedziałe sprężyny ludzkich marzeń.

Jestem świeżo po lekturze „Alchemika” (skończyłam jakieś 3 godziny temu), postanowiłam napisać recenzję, póki wiem, co chcę napisać.
Ta powieść Coelho poza tym, że ma w sobie głębsze przesłanie (o którym napisze później) jest także po prostu piękną baśnią. Jest to niezwykła opowieść o pasterzu, który walcząc z losem i samym sobą dąży do spełnienia Własnej Legendy. Pomagają mu w tym znaki. Jest to trochę takie oderwane od rzeczywistości. Nasz bohater w pewnym momencie czyta Wilde’a co może sugerować świat między XIX a XXI wiekiem. Jest to mylące. Choć jakiś wspominek nawiązujących do obecnego świata, dla mnie była to w dużej mierze prawdziwie baśniowa kraina i historia.
Teraz trochę o tym ‘głębszym przesłaniu’. „Alchemik” jest nie tylko tą barwną powiastką. Ma w sobie także nieco zaszyfrowane przesłanie. Santiago odkrywa Własną Legendę. Nie wpadł na to sam, tak ni z gruchy ni z pietruchy. Pomogły mu w tym różne osoby. Chociaż w gruncie rzeczy można uznać, że była to wciąż jedna i ta sama – Król Salem. Myślę, że autor chciał pobudzić także czytelnika do poszukiwania i realizowania tej swojej osobistej Własnej Legendy.
Myślę, że nie sięgnęła po tę powieść Coelho , gdyby nie konkurs. A wiele bym straciła. „Alchemik” to moja pierwsza książka tego autora. Uważam, że Jest to dobry początek znajomości z pisarstwem tego pana ;) Czy tę znajomość będę kontynuować - nie wiem. Może to była taka jednorazowa ‘akcja’. ;)
Polecam „Alchemika” wszystkim tym, którym podobał się „Mały Książę” – obie książki są w podobnym klimacie. Ktoś kto chce się pozachwycać baśniowym krajobrazem powieści też może po nią sięgnąć. Ale zaznaczam – książka zbiera skrajne recenzje, więc czytacie na własną odpowiedzialność ;)

„I kiedy czegoś gorąco pragniesz to cały Wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu.”

„Pustynia bowiem jest jak kapryśna kobieta i bywa, że czasem otumania mężczyzn.”

9 komentarzy:

  1. "Alchemik" to była też moja pierwsza książka tego autora i też czytana na konkurs (w którym jednak udziału nie wziełam, jako, że części lektur obowiązkowych nie mogłam dostac w swoich bibliotekach). Zapoczątkowała moją fascynację Coelho, z której jednak już wyrosłam (dlatego, jeśli chcesz kontynuowa znajomoś z tym panem, radzę się pospieszy - jak wyrośniesz, to Ci zbrzydnie;)). Podzielam Twoją opinię, ale mmo, że bardzo lubię "Alchemika" drugi raz go nie przeczytam. Boję się, że czar pryśnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja moją przygodę z tym autorem zaczęłam od lektury Piątej Góry, potem był właśnie Alchemik. Chociaż te dwie książki bardzo mi się podobały, na tym póki co się skończyło ;)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie czytałam "Alchemika", bo szczerze mówiąc lektura innych powieści autora mnie do niego zniechęciła.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dominiko - wiesz, ja zaczęłam kiedyś tam "Weronika postanawia umrzeć" i gdyby nie konkurs to pewnie po Coelho bym nie sięgnęła ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeśli kiedykolwiek przeczytam jakąś książkę Coelho to będzie to chyba "Weronika postanawia umrzeć". "Alchemik" jakoś do mnie nie przemawia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie czytałam 'Alchemika', ale mam zamiar to nadrobić. Obowiązkowo! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj, tak, skrajne recenzje to już niemalże cecha charakterystyczna prozy Coelho. Ja, póki co, bardzo cenię sobie książki tego autorka, a "Alchemika" na razie mam w planach. Na razie mam na półce "Walkirie" i po tę pozycję sięgnę najpierw. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mi osobiście nie podobała się za bardzo :/

    OdpowiedzUsuń