"Zawsze mnie smuci, kiedy ludzie spodziewają się po innych tego, co najgorsze, zamiast tego, co najlepsze. Czasem nie doceniamy młodzieży."

"Bóg nigdy nie mruga" R. Brett

środa, 22 lutego 2012

[89] Sara Giovi "Paweł i Sara. Miłość silniejsza od śmierci."

Paolo e Sara. Un amore piu forte della morte.

Jedność, 2004
Liczba stron: 142
Literatura włoska
6/10


Książka ta opowiada historię wielkiej, autentycznej miłości Pawła i Sary. Łączące tych dwoje ludzi uczucie jest pod każdym względem wyjątkowe - uskrzydlające, oparte na radości wspólnego życia.

Ten tydzień spędzam u siostry. Na jej półce z książkami zawsze można znaleźć coś ciekawego. Tym razem wpadła mi w ręce ta oto niewielka książeczka. Choć była mało pozytywnie oceniania przez moją siostrę, która zaczęła ją czytać i nie skończyła, to postanowiłam ją przeczytać jako przerywnik w czytaniu (czy też męczeniu) "Boskiej komedii". Obyło się bez niespodzianek i fajerwerków, ale było nieźle.
Z przedmowy dowiadujemy się, że Sara i Paweł byli nauczycielami, poświęcili swoje życie uczeniu i wychowaniu wielu młodych ludzi, ponieważ sami nie mieli dzieci. On nauczyciel historii i filozofii w liceach, ona nauczycielka w szkole podstawowej. W przedmowie znajdziemy również zdanie, które opisywało to, czym dla nich było małżeństwo - "W miłości małżeńskiej widzą fascynujący ślad miłości Boga (...)".
Zarówno oni, jak i ich miłość zostają poddani ciężkim próbom. Utrata trojga maleńkich dzieci, nieudana adopcja. Następnie ciężka choroba Pawła, długie leczenie, a w końcu jego śmierć. Oni jednak nie poddawali się, znajdowali oparcie w przyjaciołach i w swoim ukochanym Panu.
Książka jest pamiętnikiem. Pierwsza część (czy też rozdział, nie wiem jak to nazwać) zawiera wpisy i Pawła, i Sary. Krótsze, dłuższe. Mówią one o wzajemnej miłości, tęsknocie, o życiu, o walce z negatywnymi cechami charakteru i odkrywaniu Boskiego planu. Kolejna część to notatki tylko Pawła, który już chorował. Pisze o wsparciu i poświęceniu żony, o chorobie, leczeniu i wracaniu 'do siebie'. Następny rozdział to pamiętnik Sary, która pokładając ufność w Bogu, wiernie trwa przy mężu pielęgnując go do samego końca. Dwa kolejne rozdziały to kilka stron o życiu Sary po utracie Pawła. Ostatni rozdział zawiera wspomnienia przyjaciół.
Książka ukazuje dzieje niezwykłego małżeństwa, które pokłada głęboką ufność w Bogu. Całkowicie poddają się woli Boskiej i planowi jaki ma wobec nich Pan. Kiedy czytałamksiążeczkę na myśl przyszła mi inna literacka para, a mianowicie Marek Winicjusz i Ligia Kallina ("Quo Vadis" H. Sienkiewicz). Oni także swą miłość przeżywali w obliczu Boga.
Generalnie książkę mogę Wam polecić, będzie dobrą odskocznią od 'cięższych' lektur.

"Pierwszym powołaniem każdego jest miłość: gdzie brak miłości, tam pustynia, zniszczenie, katastrofa."

4 komentarze:

  1. Wygląda mi na taką raczej średnią więc nie skuszę się na nią. Lubię miłosne tematy ale ten tutaj do mnie nie przemawia ;)

    Mam do Ciebie takie pytanie. W komentarzach na Twoich blogu jest możliwość odpowiedzi. Włączyłaś ją w jakiś specjalny sposób? Zauważyłam to ostatnio u kilku osób, ale za nic nie mogę dojść do tego jak to uruchomić ;D

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czuję, że to musi być piękna historia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Po długiejjjj lekturze "Quo Vadis" owe porównanie wbrew pozorom zachęca mnie do lektury ;) Poza tym ten cytat: "Pierwszym powołaniem każdego jest miłość: gdzie brak miłości, tam pustynia, zniszczenie, katastrofa." - jest genialny ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Sądzę, że odpuszczę sobie tę książkę. Jest totalnie nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń