Tytuł oryginalny: „Monsieur Ibrahim et les fleurs du Coran”
Wydawnictwo Znak, 2004
Liczba stron: 62
Literatura francuska
Ocena: 10/10
Moje zdanie: Liczba stron: 62
Literatura francuska
Ocena: 10/10
Książkę znalazłam w bibliotece. Wzięłam ją z kilku powodów. Po pierwsze jest cienka (62 str.), po drugie ma fantastyczną okładkę, a po trzecie spodobał mi się tytuł.
Mimo wszystko do książeczki podeszłam ostrożnie. Jakiś czas temu zaczęłam czytać „Moje życie z Mozartem” jednak nie podobało mi się i nie przeczytałam książki do końca.
Główni bohaterowie są sympatyczni, ładnie zarysowani.
Teraz trochę żałuję, że książka nie jest grubsza. Choć pewnie jej magia polega na tym, że jest taka króciutka.
Schmitt pokazuje nam, że nasze szczęście zależy tylko i wyłącznie od nas. To my sami musimy zadecydować jakie będzie nasze życie. Musimy się nauczyć wpływać na los.
Polecam wszystkim tę książkę. Jest wartościowa, a dużo czasu wam nie zabierze ;)
Opis:
Kiedy mały Momo podkrada smakołyki w sklepie pana Ibrahima, nawet nie podejrzewa, że stary Arab, który tak naprawdę wcale nie jest starym Arabem, stanie się wkrótce jego przyjacielem i duchowym przewodnikiem.
[wydawnictwo Znak]
Cytaty:
„Tak przebiegała nasza rozmowa. Jedno zdanie dziennie. Mieliśmy czas. On – bo był stary, ja – bo byłem młody. A co drugi dzień kradłem mu jedną konserwę.”
„-Wiesz Momo, jeśli sam Bóg nie odkrył przed kimś życia, żadna książka go przed nim nie odkryje.”
„Żyć powoli na tym polega tajemnica szczęścia.”