"Zawsze mnie smuci, kiedy ludzie spodziewają się po innych tego, co najgorsze, zamiast tego, co najlepsze. Czasem nie doceniamy młodzieży."

"Bóg nigdy nie mruga" R. Brett

czwartek, 17 czerwca 2010

[19] Christiane Felscherinow "My, dzieci z dworca ZOO"



Wydawnictwo Iskry, 2007
Literatura niemiecka
Ocena: 10/10

Moje zdanie:
Książkę wzięłam zamiast „Pamiętnika narkomanki” i nie bardzo wiedziałam co o niej myśleć po przeczytaniu słów zapisanych na tylnej okładce. Sam początek książki, czyli opowieść o zniszczonym dzieciństwie, zapowiadał, że lepiej nie będzie. Christiane opisuje każdy krok swojego nałogu. Jednak zerwanie z nim staje się coraz trudniejsze, gdy sięga po heroinę. Powieść wzruszająca, zmuszająca do myślenie, choć czasem okrutna. Szczerze polecam.
Opis:
Lata 70 ubiegłego wieku, Niemcy. W jednej z najgorszych dzielnic Berlina Zachodniego mieszka dziewczynka. Życie nie obchodzi się z nią łaskawie. Znajduje koleżankę. W tym miejscu zaczyna się przygoda z narkotykami. Od lżejszych do coraz cięższych. Czy Christiane uda się zerwać z nałogiem?
Cytat:
„Bo między ćpunami nie ma przyjaźni. Jesteś kompletnie sama. Zawsze jesteś sama. Wszystko inne to urojenie."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz