
Wydawnictwo Egmont, 2002
Literatura polska
Ocena: 9/10
Moje zdanie:
Książka fantastyczna. Jedna z najciekawszych książek, które są wpisane na listę konkursową (lista tutaj). Przeczytałam ją w dwa dni. Genialna rodzina Gwidoszów. Malwina i Kuba są świetnymi postaciami. Jednak, uważam, że to jest książka na jeden raz. Następny raz możesz ją czytać jakiś rok później. Co nie zmienia faktu, że jest to jedna z najzabawniejszych książek, jakie czytałam. Ciekawa, wciąga. Taka lekka lekturka na te, jeszcze niewyraźne, niby wiosenne popołudnia.
Opis:
Kuba i Malwina chodzą do liceum. Ich uczucia są strasznie pogmatwane. Zakochany Kuba sam sobie ubliża, a jego siostra Malwina popada w kompleksy. Do tego problemy z chłopakami. Dodajmy zdrowe odżywianie zapoczątkowane przez mamę i małą siostrzyczkę Marynię, która jeśli chodzi o prokreację, jest nieźle obkuta. Jak zakończą się nie tylko uczuciowe problemy rodzeństwa?
Cytat:
„(…) Zachował się jak bydlę. Jesteś pan kretyn i imbecyl — myślał sobie całą drogę powrotną. Ona mnie teraz znienawidzi. Widziałem, jak zesztywniała. To cud, że nie dostałem po gębie. Jezu, jaki ze mnie palant — i Kuba z całej siły walnął głową w najbliższe drzewo. Aż mu ulżyło.”
Kiedyś czytałam ksiązki Ewy Nowak, ale teraz już ten typ literatury (czyli młodzieżowe) raczej omijam ;)
OdpowiedzUsuńNie lubię tego typu książek:)
OdpowiedzUsuń